Dziś szybki makaron na sytuacje awaryjne, tudzież kryzysowe ;)
Składniki dla 2 osób:
1 łyżka oliwy z oliwek
1 mała cebula
1 nieduża czerwona papryka
1 ząbek czosnku
6 plasterków szynki szwardzwaldzkiej
3 łyżki serka mascarpone
1 łyżka sosu Worcestershire
szczypta płatków chilli
szczypiorek do podania
sól i pieprz
makaron orecchiette
Najpierw wstawcie wodę na makaron :)
Paprykę, cebulę i szynkę pokrójcie w drobną kostkę.
Na rozgrzaną patelnie wlejcie oliwę i wrzućcie szynkę i cebulę.
Kiedy cebula się zeszkli, dodajcie sos Worcestershire, płatki chilli, czosnek przeciśnięty przez praskę i mniej więcej 3/4 papryki (resztę zużyjecie do dekoracji) i podsmażajcie, aż papryka zmięknie.
Teraz dodajcie mascarpone i podgrzewajcie do momentu powstania kremowego sosu.
Do filiżanki odlejcie ok. 50 ml. wody z gotowania makaronu. Odcedzony makaron połączcie z sosem.
Jeśli sos bedzie za gęsty dodajcie wodę z makaronu i podgrzejcie. Dosmaczcie solą i pieprzem (spróbujcie czy trzeba).
Podawajcie posypany papryką i drobno posiekanym szczypiorkiem. Szybciej chyba się nie da ;)
czwartek, 28 lutego 2013
środa, 27 lutego 2013
Zuzina zalewajka.
Dziś gościnne występy. Przewiozłem całe blogowe biuro do Ząbek i wraz z Zuzanną ugotowaliśmy pyyyyyyszną zalewajkę ;)
Potrzebujecie:
1,5 l bulionu z kurczaka
15 dag wędzonego boczku
20 dag wędzonej kiełbasy
1 dużą cebulę
3 średnie ziemniaki
2 ząbki czosnku
0,5 l zakwasu na żurek lub barszcz biały (z tym drugim bardziej mi smakuje)
150 ml kwaśnej śmietany 18%
2 duże szczypty majeranku
sól i pieprz
Ziemniaki obierzcie, pokrójcie w kostkę i wrzućcie do gorącego bulionu.
Kiełbasę i boczek smażcie na suchej patelni, aż wytopi się tłuszcz i staną się chrupiące.
Na papierowym ręczniku pozbądźcie się nadmiaru tłuszczu. Na tej samej patelni delikatnie zrumieńcie drobno pokrojoną cebulę i dodajcie do garnka razem z kiełbasą i boczkiem. Wszystko doprawcie czosnkiem przeciśniętym przez praskę.
Kiedy ziemniaki będą miękkie wlejcie do garnka zakwas i mieszajcie, aż się zagotuje.
A teraz pora na doprawianie. Śmietanę wymieszajcie z majerankiem i kilkoma łyżkami gorącej zupy, po czym dodajcie do garnka.
Teraz tylko sól, pieprz i gotowe! :)
Potrzebujecie:
1,5 l bulionu z kurczaka
15 dag wędzonego boczku
20 dag wędzonej kiełbasy
1 dużą cebulę
3 średnie ziemniaki
2 ząbki czosnku
0,5 l zakwasu na żurek lub barszcz biały (z tym drugim bardziej mi smakuje)
150 ml kwaśnej śmietany 18%
2 duże szczypty majeranku
sól i pieprz
Ziemniaki obierzcie, pokrójcie w kostkę i wrzućcie do gorącego bulionu.
Kiełbasę i boczek smażcie na suchej patelni, aż wytopi się tłuszcz i staną się chrupiące.
Na papierowym ręczniku pozbądźcie się nadmiaru tłuszczu. Na tej samej patelni delikatnie zrumieńcie drobno pokrojoną cebulę i dodajcie do garnka razem z kiełbasą i boczkiem. Wszystko doprawcie czosnkiem przeciśniętym przez praskę.
Kiedy ziemniaki będą miękkie wlejcie do garnka zakwas i mieszajcie, aż się zagotuje.
A teraz pora na doprawianie. Śmietanę wymieszajcie z majerankiem i kilkoma łyżkami gorącej zupy, po czym dodajcie do garnka.
Teraz tylko sól, pieprz i gotowe! :)
niedziela, 24 lutego 2013
Burger. Made in Poland.
Od jakiegoś czasu miałem ochotę na burgery...
W Warszawie "hamburgerownie" wyrastają jak grzyby po deszczu, ale ja postawiłem urządzić ją sobie w domu.
Sprawdzony przepis na hamburgery Nigelli ubrałem w doskonale znane polskie smaki. Wyszło bardzo ciekawie :)
Lista składników trochę długa i kaloryczna, ale potraktujcie ten przepis odświętnie i ratujcie się nim, kiedy najdzie Was na fast-food....
Choć odrobinę zdrowszy :)
składniki na 4 hamburgery:
500 g mielonej wołowiny (ligawa)
3 łyżeczki jasnego sosu sojowego
3 łyżeczki sosu Worcestershire
3 łyżeczki jogurtu naturalnego
2 łyżki prażonej cebulki
duża szczypta pieprzu
olej
8 cieniutkich plastrów wędzonego boczku
8 plasterków (0,5 cm) oscypka lub podobnego sera (użyłem wędzonego sera górskiego)
ogórki kiszone
spora garść rukoli
1 łyżka majonezu
1 łyżka chrzanu ze słoika
1 łyżka żurawiny ze słoika
4 bułki (niestety te najbardziej nadmuchane są najlepsze :P)
W małej miseczce wymieszajcie majonez, chrzan i żurawinę i odstawcie do lodówki.
Ogórki pokrójcie na plasterki, rukolę umyjcie i osuszcie
Wołowinę wymieszajcie z sosem sojowym, sosem Worcestershire, jogurtem, cebulką i pieprzem. Masę podzielcie na 4 i uformujcie burgery. Posmarujcie je olejem i grillujcie na gorącym grillu lub patelni grillowej po 2,5-3 min. z każdej strony, po czym odstawcie na 2 minuty na deskę, żeby "odpoczęły" (dzięki temu pozostaną soczyste).
W tym samym czasie usmażcie boczek i oscypka. Kiedy staną się złote i chrupiące, odłóżcie na papierowy ręcznik, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Bułki przekrójcie na pół i podgrzejcie w piekarniku lub w tosterze.
A teraz składacie hamburgera:
1. bułka posmarowana łyżeczką sosu
2. rukola
3. burger
4. plasterki ogórka
5. grillowany boczek
6. grillowany oscypek
7. bułka posmarowana łyżeczką sosu
Nic tak nie cieszy jak hamburger własnej roboty :)
W Warszawie "hamburgerownie" wyrastają jak grzyby po deszczu, ale ja postawiłem urządzić ją sobie w domu.
Sprawdzony przepis na hamburgery Nigelli ubrałem w doskonale znane polskie smaki. Wyszło bardzo ciekawie :)
Lista składników trochę długa i kaloryczna, ale potraktujcie ten przepis odświętnie i ratujcie się nim, kiedy najdzie Was na fast-food....
Choć odrobinę zdrowszy :)
składniki na 4 hamburgery:
500 g mielonej wołowiny (ligawa)
3 łyżeczki jasnego sosu sojowego
3 łyżeczki sosu Worcestershire
3 łyżeczki jogurtu naturalnego
2 łyżki prażonej cebulki
duża szczypta pieprzu
olej
8 cieniutkich plastrów wędzonego boczku
8 plasterków (0,5 cm) oscypka lub podobnego sera (użyłem wędzonego sera górskiego)
ogórki kiszone
spora garść rukoli
1 łyżka majonezu
1 łyżka chrzanu ze słoika
1 łyżka żurawiny ze słoika
4 bułki (niestety te najbardziej nadmuchane są najlepsze :P)
W małej miseczce wymieszajcie majonez, chrzan i żurawinę i odstawcie do lodówki.
Ogórki pokrójcie na plasterki, rukolę umyjcie i osuszcie
Wołowinę wymieszajcie z sosem sojowym, sosem Worcestershire, jogurtem, cebulką i pieprzem. Masę podzielcie na 4 i uformujcie burgery. Posmarujcie je olejem i grillujcie na gorącym grillu lub patelni grillowej po 2,5-3 min. z każdej strony, po czym odstawcie na 2 minuty na deskę, żeby "odpoczęły" (dzięki temu pozostaną soczyste).
W tym samym czasie usmażcie boczek i oscypka. Kiedy staną się złote i chrupiące, odłóżcie na papierowy ręcznik, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Bułki przekrójcie na pół i podgrzejcie w piekarniku lub w tosterze.
A teraz składacie hamburgera:
1. bułka posmarowana łyżeczką sosu
2. rukola
3. burger
4. plasterki ogórka
5. grillowany boczek
6. grillowany oscypek
7. bułka posmarowana łyżeczką sosu
Nic tak nie cieszy jak hamburger własnej roboty :)
sobota, 16 lutego 2013
Zupa chili con carne
Ta rozgrzewająca zupa z kromką chleba może być całym obiadem dla zabieganych.
Okazała się hitem pewnych urodzin :)
500 g mielonego mięsa wołowego lub wołowo-wieprzowego
puszka krojonych pomidorów (400 g)
kartonik przecieru pomidorowego (500 g)
500 ml bulionu lub wody
1 średnia cebula
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka suszonego oregano
2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
chilli w proszku lub płatkach
1 puszka czerwonej fasoli
pół puszki kukurydzy
sól i pieprz
Na gorącą oliwę wrzućcie cebulę pokrojoną w drobną kostkę i delikatnie posólcie
(dzięki temu się nie przypali). Kiedy będzie już szklista dodajcie czosnek, kmin rzymski i chili (tyle ile lubicie)
i podsmażajcie minutę. Teraz czas na mięso, które dodajemy do garnka i rozgniatamy drewnianą łyżką, żeby nie powstały duże grudki. Kiedy się podsmaży dodajcie pomidory z puszki, przecier pomidorowy , oregano, słodką paprykę
i wodę lub bulion wołowy. Poczekajcie aż się zagotuje, przykryjcie garnek pokrywką i zmniejszcie ogień do minimum.
Po ok. 30 minutach, kiedy mięso zmięknie, dodajcie kukurydzę i czerwoną fasolę (z zalewą!) i duście kolejne 10 minut. Przyprawcie solą, pieprzem i ewentualnie dodajcie więcej chilli. Podawajcie z kwaśną śmietaną albo startym żółtym serem lub nachosami.
Smaczneeeggoo! ;)
czwartek, 14 lutego 2013
Pyry z gzikiem
Dziś syn opycha się pyrami z gzikiem ;)
potrzebujecie:
250 g sera białego
200 g śmietany 18%
odrobina mleka
2 cebulki dymki ze szczypiorkiem
sól i pieprz
duuużo ziemniaków :)
Ziemniaki gotujecie w mundurkach, w tym czasie drobno kroicie dymki i mieszacie z pozostałymi składnikami.
Gorące ziemniaki na ćwiarteczki i gotowe! Ależ to jest dobre! ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)